Ania & Paweł | Slow Wedding POUSADA KUMAKI

by Angelika Lorek

19 października, 2020

Slow Wedding POUSADA KUMAKI

Ania i Paweł to wyjątkowa para. Ich miłości do zwierząt nie można nie zauważyć. Bo począwszy od zaproszeń, a skończywszy na sesji poślubnej, zwierzaki towarzyszyły nam na każdym kroku. Psy przystrojone w piękne muchy, fretka i jej strojna kokarda, konie przy Pousada Kumaki, kot tańczący z nami na parkiecie i na koniec krowy i kury na plenerze. Jak myślicie kim chciała zostać Ania w dzieciństwie? No jasne, że weterynarzem! I choć obecnie zajmuje się czymś innym miłość do zwierząt pozostała i zdaje się mocno łączyć tą parę.

Ale dość o nietypowych gościach tego dnia, trzeba wspomnieć jeszcze niezwykłe miejsce, w którym odbyło się wesele – Churrascaria Pousada Kumaki. Czy to łamaniec językowy? Nie, to nazwa klimatycznej, brazylijskiej restauracji, ukrytej wśród pól i lasów pod Gdańskiem, a dokładnie w Bąkowie. Zjecie tam mnóstwo grillowanych przysmaków z latynoską nutą, a wszystko to w otoczeniu pięknych dekoracji, lampek i tropikalnych roślin. To miejsce idealnie wpisało się w przyjęcie w stylu slow wedding, które przygotowali Ania z Pawłem.

Taki to był właśnie wieczór, na luzie, na spokojnie, z lampeczką wina lub drinkiem, wśród gwaru niczym z wakacyjnych uliczek i z ulubiona muzyką w tle. I nie jestem Wam w stanie nawet opowiedzieć jak tam było (bo tak było pięknie i emocjonalnie), ale mogę pokazać Wam chociaż skrawek tych niezapomnianych chwil ;)